Najwyżej rozstawieni zawodnicy 95. Narodowych Mistrzostw Polski bez większych problemów awansowali do ćwierćfinału krajowego czempionatu. Spotkania drugiej rundy wygrali m. in. Katarzyna Kawa, Kamil Majchrzak (członek kadry olimpijskiej) oraz ubiegłoroczni mistrzowie Magdalena Fręch i Kacper Żuk.
Poniedziałkowe mecze rozpoczęły się ze sporym opóźnieniem spowodowanym rzęsistymi opadami deszczu w stolicy Górnego Śląska. Gry ruszyły około godziny 12:30.
Spotkania na korcie centralnym kończyły się okazałymi zwycięstwami wyżej notowanych zawodników. Wiktoria Rutkowska nie ukończyła meczu z Katarzyną Kawą przy stanie 4:6, 0:4. Z kolei trzykrotna mistrzyni Polski – Magdalena Fręch ograła Marcelinę Podlińską 6:1, 6:2.
– Na pewno nie był to łatwy mecz. Marcelina grała bardzo dobrze, a początek drugiego seta był wyrównany. W Bytomiu postawiłam na tylko singla z racji tego, aby odpowiednio przygotować się do zawodów w Gdyni, ponieważ miałabym za mało czasu na odpoczynek i regenerację – skwitowała Magda Fręch.
W turnieju panów również obyło się bez niespodzianek. Zarówno Kamil Majchrzak, jak i Kacper Żuk gładko wygrali mecze drugiej rundy. Pierwszy stracił tylko dwa gemy z Dominikiem Nazarukiem, a broniący tytułu Żuk wygrał z Maciejem Ziomberem 6:2, 6:2.
– Miałem mecz pod pełną kontrolą od początku. Starałem się grać swój tenis, bez żadnych fajerwerków. Cieszę się, że to się tak szybko skończyło – powiedział Kacper Żuk po awansie do ćwierćfinału.
Pozostałe spotkania drugiej rundy singla zostaną dokończone we wtorek.