Wczorajszy finał turnieju w Bogocie dostarczył wiele emocji. Po dwóch godzinach i 16 minutach gry, na twarzy Bernarda Tomicia pojawił się uśmiech zwycięstwa nad Chorwatem Ivo Karloviciem.
Wczorajszy pojedynek był drugim spotkaniem Australijczyka i Chorwata. W pierwszym, który miał miejsce w Bangkoku, tak jak i wczoraj, Tomic cieszył się z awansu. Nie była to jednak w pełni satysfakcjonująca wygrana, bowiem przy stanie 4:2 dla młodego Australijczyka, tenisista z Zagrzebia poddał mecz. W finałowym pojedynku w Bogocie Ivo Karlovic zagrał do końca, lecz nie udało mu się zrewanżować za ostatni mecz.
Przewidywanym triumfatorem decydującego spotkania Claro Open Colombia, był pomimo rankingu Bernard Tomic. To właśnie młody tenisista, mieszkający na co dzień w Monte Carlo otworzył pojedynek swoim podaniem, a w drugim był blisko przełamania gigantycznego rywala. Oglądający to spotkanie, breaka się jednak nie doczekali, bowiem panowie nie popełniali zbyt wielu błędów i skutecznie jeden jak i drugi tenisista utrzymywali swoje podania. W tie-breaku jedynie Chorwat, który w całym niedzielnym spotkaniu zaserwował 39 asów, nie zdobył punktu kiedy to przyszła kolej na jego serwis. Ostatecznie pierwsza partia padła łupem 21-letniego Australijczyka.
Drugi set to po raz kolejny prezentacja wyrównanej gry obu tenisistów. Gra „gem za gem” nie utrzymała się jednak do końca seta, tak by znów o zwycięzcy musiała zadecydować dogrywka. W 8. gemie padło jedyne we wczorajszym meczu przełamanie, a autorem był 35-letni tenisista z Zagrzebia. Przewagę doprowadził do końca i wyrównał ogólny stan meczu.
Decydujący set znów zwiastował stabilny pojedynek. W 12. gemie przy stanie 6:5 to jednak Australijczyk miał szansę na szybsze zakończenie batalii. Nie wykorzystał jednak dwóch piłek meczowych i tak jak w secie pierwszym, musiał przygotować się do tie-breaka. W dogrywce również nie sprostał zadaniu i sprzed nosa uciekły mu dwa meczbole, lecz w triumfie dopomógł mu rywal, który nie wykorzystał swojego serwisu i oddał punkt sklasyfikowanemu wtedy na 124 pozycji w rankingu Tomiciowi.
Australijczyk dzięki uniesieniu najwyższego trofeum w stolicy Kolumbii, wskoczył na 70. lokatę zestawienia tenisistów.
Bernard Tomic – Ivo Karlović 7:6(5), 3:6, 7:6(4)