Niegdysiejszy Polish Power – Mariusz Fyrstenberg i Marcin Matkowski przyzwyczaili nas do osobnych występów. W turnieju w Cincinnati wystartowali ze swoimi partnerami – „Frytka” wraz z Fabiem Fogninim, zaś „Matka” z Robertem Lindstedtem. Awans mógł świętować tylko polsko-szwedzki duet.
W turnieju w Toronto, Marcin Matkowski również wystąpił w parze ze Szwedem, lecz już po pierwszej rundzie musiał uznać wyższość hiszpańskiej pary – David Ferrer/Guillermo Garcia-Lopez. Mały sukces w deblu zaliczył natomiast Mariusz Fyrstenberg, który grający u boku Włocha Fabia Fogniniego, przeszedł przez I rundę odsyłając do domu Ernestsa Gulbisa i Mihaiła Jużnego. Niestety polsko-włoski duet został zatrzymany już w kolejnej fazie turnieju Rogers Cup przez Ivana Dodiga i Marcela Melo.
Dzisiaj jako pierwsi na korcie pojawili „Frytka” i Fabio, którzy pewnie wygrali inauguracyjną partię spotkania przeciwko Santiago Giraldo i Guillermo Garica-Lopez. Niestety druga część meczu nie była już taka udana i włosko-polski duet musiał pożegnać się z turniejem Western & Southern Open w Cincinnati po super tie-breaku.
Udaną rywalizację natomiast zapisał na swoje konto Marcin Matkowski, który z Robertem Lindstedtem przybił sobie piątkę w geście triumfu nad Jamie Murrayem i Johnem Peersem. Panowie również rozgrywający super tie-break, okazali się w nim lepsi od brytyjsko-australijskiego debla i mogli po 73 minutach świętować awans do kolejnej rundy.
Guillermo Garcia-Lopez/ Santiago Giraldo – Mariusz Fyrstenberg / Fabio Fognini 3:6, 6:4, 10-3
Marcin Matkowski/ Robert Lindstedt – Jamie Murray/John Peers 5:7, 6:3, 10-3