Mariusz Fyrstenberg i Marcin Matkowski już w II rundzie turnieju w Madrycie! Polski debel załatwił sobie awans w przeciągu 65 minut, pokonując 2:6, 6:3, 10-6 brytyjsko-australijską parę – Jamie Murray/ John Peers.
Polish Power potrzebował trzech setów żeby zapewnić sobie wejście do kolejnej rundy turnieju rozgrywanego na madryckich kortach. Pierwszy niezbyt udany, to pokaz skuteczności panów Murraya i Peersa, którzy zdołali przełamać naszych rodaków dwa razy. Swojej przewagi nie pozwolili już oddać i mogli cieszyć się z zapisania na swoje konto inauguracyjnej partii.
„Frytka i Matka” już nie raz z rozmachem wracali do meczów po dość wysokiej przegranej. Tak też było w kolejnej odsłonie, z której zdobycia mogli się cieszyć już po 30 minutach.
Swój sukces przypieczętowali w super tie-breaku, pozwalając brytyjsko-australijskiemu duetowi na zdobycie 6 punktów.
Polacy w następnej rundzie zobaczą po drugiej stronie kortu dobrze znane im twarze, a dokładniej jedną z nich – będzie to Polak Łukasz Kubot i Szwed Robert Lindstedt.