Dla byłej liderki rankingu WTA – Wiktorii Azarenki aktualny sezon nie owocuje w sukcesy. Wszystko to jednak za sprawą kontuzji, z którą Białorusinka zmaga się od końca stycznia. Teraz podjęła decyzję o rezygnacji z występu w zbliżających się turniejach w Madrycie i Rzymie.
Kłopoty ze stopą Wiki zaczęły się pojawiać już podczas tegorocznego wielkoszlemowego turnieju – Australian Open. Wtedy to w ćwierćfinale odprawiła ją z kwitkiem Agnieszka Radwańska. Od tego momentu Azarenka na korcie pojawiła się tylko raz – w Indian Wells, ale bardzo szybko pożegnała się z dalszą rywalizacją. Ta sytuacja skłoniło ją do wycofania się z kolejnej imprezy – Sony Open w Miami.
Powrót Białorusinki zapowiadany był na turniej w Monterrey, lecz niepewny stan lewej stopy po raz kolejny nie pozwolił zawodniczce na start.
Wiktoria Azarenka jest dość upartą tenisistką co udowodniła swoim zachowaniem podczas nieudanej próby powrotu w jednym z turniejów w USA. Po porażce już w II rundzie przeciwko Lauren Davis, dało się zauważyć, iż aktualna 4. rakieta świata była kompletnie nieprzygotowana do rywalizacji. Najwidoczniej Wika zrozumiała, że najważniejsze jest dla niej zdrowie i aby mogła wystartować w pełni sił w kolejnych turniejach, musi całkowicie zażegnać nękającą ją kontuzję lewej stopy.