Szczęśliwie dla drugiego tenisisty globu, sytuacja z nadgarstkiem okazała się lepsza niż wyglądało to na początku. Novak Djoković podczas konferencji po przegranym meczu w Monte Carlo z Rogerem Federerem, zadeklarował, iż musi na chwilę odpocząć od tenisa i zażegnać uraz nadgarstka. Serb nie wiedział jak długo to może potrwać.
Ostatnie badania, które wykonał Novak dały mu nadzieję na szybki powrót na kort. Prześwietlenie wykazało, iż kontuzja nie wywołała poważniejszych zmian w ścięgnie w prawej ręce. Dzięki temu Nole najprawdopodobniej wystartuje już w rozpoczynającym się 5. maja turnieju w Madrycie.
„Na szczęście sytuacja z moją ręką wygląda lepiej niż wydawało się to na początku. Lekarze powiedzieli mi, że będę mógł wystartować w turnieju w Madrycie, potem w Rzymie i Roland Garrosie, tak jak wcześniej było to zaplanowane. Jednakże, mam teraz mniej czasu na całkowity powrót do zdrowia. Mam nadzieję, że pojawię się na korcie najszybciej jak tylko mogę i rozpocznę przygotowania do turniejów na mączce.” – powiedział Djoković.
Novakowi na odpoczynek przed Mutua Madrid Open zostały jeszcze niecałe dwa tygodnie.