Polska reprezentacja wygrywa w Barcelonie! Niesamowite zwycięstwo naszych reprezentantek w turnieju Fed Cup przeciwko reprezentacji Hiszpanii dało wymarzony awans do Grupy Światowej. Po dwudniowej batalii na barcelońskim korcie, Agnieszka Radwańska, Urszula Radwańska, Paula Kania i Alicja Rosolska mogły cieszyć się z ogólnego wyniku 2:3 i występu w Grupie Światowej Pucharu Federacji!
Po pierwszym dniu zmagań z pojedynków zwycięsko wychodziły liderki swoich reprezentacji, które dostarczyły po jednym punkcie dla swojej drużyny.
W pierwszym z niedzielnych meczów wystartowały zawodniczki, które wygrały już wcześniej swoje mecze – Agnieszka Radwańska i Maria-Teresa Torro-Flor. Faworytką była notowana wyżej w rankingu WTA tenisistka z Polski, co udowodniła na korcie. Isia niesiona wczorajszym tryumfem, od razu narzuciła tempo gry, do którego nie mogła dostosować się rywalka. Hiszpanka nie potrafiła odczytać gry świetnie prezentującej się dziś trzeciej rakiety świata, posyłającej jej silne i precyzyjne uderzenia. Torro-Flor zeszła na przerwę po pierwszym secie tylko z dwoma zdobytymi gemami. O jeden gem więcej w drugim secie zapisała na swoje konto tenisistka z jednego z krajów leżącego na Półwyspie Iberyjskim, i ze spuszczoną głową musiała pogratulować Radwańskiej zwycięstwa.
Reprezentacja Polski znajdowała się już jedną nogą w Grupie Światowej. Warunkiem postawienia drugiej nogi była wygrana młodszej z sióstr Radwańskich – Uli z drugą rakietą hiszpańskiej kadry – Silvią Soler-Espinosą. Polka niestety nie sprostała zadaniu i przegrała wyraźnie z 26-letnią Hiszpanką, zdobywając jedynie 4 gemy podczas całego meczu. O zwycięstwie w całym hiszpańsko-polskim spotkaniu musiał zadecydować mecz deblowy. Trener naszej reprezentacji – Tomasz Wiktorowski zdecydował się na zmianę i w miejsce Pauli Kani w Deblu wystartowała grająca wcześniej Agnieszka Radwańska. Po jednej stronie kortu wraz z nią znalazła się Alicja Rosolska.
Polki fatalnie rozpoczęły mecz, bowiem zostały przełamane przez Anabelę Medinę i Estrellę Cabezę-Candelę. Krakowianka i jej partnerka zdołały jednak wrócić do gry z podwojoną siłą, zdobywając breaka i wyrównując stan spotkania w 8 gemie. Polki poczuły smak wygranej i wrzuciły do kieszeni kolejne dwa gemy. Z impetem polski debel ruszył na początku drugiej odsłony meczu i po kilku chwilach wyszedł na prowadzenie 0:4. Medina i Cabeza-Candela nie potrafiły już wrócić do gry i w ostateczności przegrały decydujący mecz.
Dzięki temu wielkiemu tryumfowi, polskie tenisistki mogą cieszyć się z awansu do Grupy Światowej!
Hiszpania – Polska 2:3
Pierwszy mecz (Sobota): Silvia Soler-Espinosa – Agnieszka Radwańska 2:6, 2:6
Drugi mecz (Sobota): Maria-Teresa Torro-Flor – Urszula Radwańska 4:6, 6:0, 6:1
Trzeci mecz (Niedziela): Maria-Teresa Torro-Flor – Agnieszka Radwańska 3:6, 2:6
Czwarty mecz (Niedziela): Silvia Soler-Espinosa – Urszula Radwańska 6:1, 6:3
Piąty mecz (Niedziela): Anabel Medina / Silvia Soler-Espinosa – Agnieszka Radwańska / Alicja Rosolska 4:6, 2:6