David Goffin w pięknym stylu zapisał kolejny turniej w karierze na swoje konto. Belg pokonał w decydującym pojedynku poznańskiego Challengera Blaza Rolę 6:4, 6:2.
Rozstawiony z nr 3. Goffin w drodze do finału skrzyżował rakietę z naszym rodakiem – Grzegorzem Panfilem. Nie pozostawił jednak złudzeń, iż aktualnie znajduje się w wyjątkowej formie i Polaka z kwitkiem odesłał do domu. W finale przyszło mu się zmierzyć z nr 1 w Poznań Open – Blazem Rolą.
Słoweniec nawiązał walkę jedynie w pierwszym secie, gdzie przegrał różnicą dwóch gemów. Na drugi set Rola powinien był wyjść jeszcze bardziej zdeterminowany i żądny rewanżu za inauguracyjną partię. Tak się jednak nie stało. W kolejnej, jak się potem okazał – ostatniej partii, Rola został zdominowany przez swojego belgijskiego rywala. Ostatecznie to Goffin po godzinie i 24 minutach gry mógł tylko odliczać minuty do podniesienia poznańskiego, tenisowego trofeum.