Paula Kania po niezwykle emocjonującym spotkaniu mogła cieszyć się ze zwycięstwa. Polka pokonała starszą od siebie Aremykankę – Madison Brengle 6:3, 1:6, 8:6. Dzięki temu zwycięstwu, tenisistka z Sosnowca wystąpi w II rundzie kwalifikacji do Roland Garros.
Jak wskazuje wynik, nie był to lekki spacerek plasującej się na 170. miejscu w rankingu WTA Polki. Kania cały czas ma nadzieję, iż poprawi swój wynik sprzed roku. Wtedy to zakwalifikowała się do finałowej rundy eliminacji. Niestety, musiała uznać wyższość Kolumbijki – Duque-Marino.
W dzisiejszym meczu już od początku zaczęła przejmować inicjatywę na korcie, wygrywając inauguracyjną partię 6:3. Od początku drugiego seta, gra naszej rodaczki zaczęła pozostawiać wiele do życzenia. Polka na dużo pozwoliła swojej rywalce i to właśnie Amerykanka mogła z uśmiechem na twarzy schodzić po wygranym secie na przerwę. 21-letnia Kania przebudziła się dopiero w 9. gemie decydującej odsłony spotkania. Kiedy wydawało się, że Brengle przy stanie 3:5 wykorzysta decydujący punkt, Polce udało się wybrnąć z opresji i dogonić rywalkę. Następnie zdobywając 2 gemy przewagi, mogła cieszyć się z awansu do II rundy kwalifikacji wielkoszlemowego turnieju we Francji.
Na naszą rodaczkę, ręce zaciera już tenisistka z Wielkiej Brytanii – Johanna Konta.