Robert za niespełna miesiąc będzie miał 14 lat. Urodził się w Wilnie, w stolicy Litwy, ale szlify tenisowe zbiera także w Polsce. Mama Dżeirana jest Litwinką, tata Ireneusz – Polakiem. Jego klubem jest UKS Okęcie Sport, którego sekcja gra na Ursynowie. Zaglądamy w sukcesy Roberta z zeszłego roku. Dwa ćwierćfinały oraz finał w rozgrywkach z kategorii „Tennis Europe”. W Polsce nie miał sobie równych.
„W rozgrywkach „Tennis Europe” występowałem jako 13-latek. Trudno było wygrywać ze starszymi chłopcami, ale ze swoimi rówieśnikami wygrałem wszystkie mecze oprócz jednego.” – mówi Robert.
Andy Murray.
A kto jest Twoim tenisowym idolem? – pytamy będąc już pod wrażeniem wspomnianych sukcesów.
„Moim idolem jest Andy Murray ponieważ podoba mi sie jego mądrość w grze i jego tenis jest urozmaicony. Jedynym jego minusem jest słaba odporność psychiczna, ale psychika to jest chyba moja mocna strona bo często w końcówkach meczów gram swój najlepszy tenis” – dodaje Robert.
Olimpiada geograficzna. Pięć języków.
A skąd pomysł na udział w Olimpiadzie Geograficznej? – drążymy dalej zaintrygowani.
„Jeżdżąc od dziecka na rożne turnieje tato starał się pokazywać mi ciekawe miejsca w miastach do których jeździliśmy. Rok temu mój kolega Paweł Prządka został laureatem konkursu geograficznego gimnazjalistów i namówił mnie do udziału w tym konkursie. Od tego czasu przed wyjazdem na jakiś turniej staram sie zebrać jak najwięcej informacji o mieście lub państwie do którego jadę. Tenisiści dużo podróżują, ale często widzą tylko korty i hotel. Ja mam nadzieję że uda mi sie połączyć moje oba zainteresowania. Jest bardzo fajnie jak przyjeżdżam do jakiegoś miasta po raz pierwszy i wydaje mi sie że już tu byłem, bo juz tak dużo o nim wiem. Z każdego wyjazdu przywożę pamiątkę dla brata a dla mnie najlepszą pamiątką jest puchar, najlepiej za zwycięstwo. Mam ich już ponad 60. Chodzę do szkoły w Wilnie. Przez pierwsze 5 lat chodziłem do polskiej szkoły a od 2 lat chodzę do szkoły IB, gdzie lekcje są prowadzone po angielsku. Oprócz języka angielskiego dobrze znam język hiszpański, rosyjski i litewski a oprócz tego uczę się francuskiego i włoskiego” – odpowiada Nam z przyjemnością Robert.
Dalej kontynuuje wątek.
„Hiszpańskiego nauczyłem się, bo marzyłem o wyjeździe do Akademii Tenisowej w Hiszpanii i nawet raz pojechałem na dwa tygodnie, ale treningi na Okęciu podobają mi sie bardziej. Ostatnio wprawdzie nie mam często możliwości trenować w moim klubie, gdyż moja szkoła jest bardzo wymagająca i mam dużo nauki, więc przyjeżdżam tylko raz w miesiącu na 4-5 dni.”
Pamiętasz jak zaczęła się Twoja przygoda z tenisem? – dopytujemy.
„Mam brata bliźniaka i Nasz tata zaprowadził Nas do szkółki tenisowej w Wilnie w wieku 6 lat. Gdy miałem niespełna 9 lat wygrałem mistrzostwa Litwy do lat 10. Potem jeszcze 2 razy wygrałem mistrzostwa Litwy do lat 12. Na Okęciu trenuje od 9 roku życia od początku z trenerem Marcinem Maszczykiem”.
Przeprowadzka do Warszawy?
„W przyszłym roku może przeniosę sie do Warszawy, gdzie będę chodził do szkoły i będę mógł więcej trenować, gdyż do tej pory jak jestem w Wilnie to trenuje 3 lub 4 razy w tygodniu. Lubię czytać książki w rożnych językach, ale najbardziej po polsku, ponieważ po polsku czytam najszybciej. W zeszłym roku ukończyłem kurs szybkiego czytania, dzięki któremu mogę czytać z szybkością do 2 tysięcy słów na minutę z dość dużym zrozumieniem. Oczywiście nie zawsze wszystko czytam tak szybko. Łatwo mi przychodzi nauka języków obcych. A jak sie zna język obcy to możesz poznać kraj. Nie lubię długich i nudnych treningów. Lubię grać na punkty i turnieje. Zawsze lepiej gram na turnieju niż na treningu”.
Robert rozpoczął nowy rok 2012 znakomicie. W parze ze swoim klubowym kolegą – Bartkiem Klukowskim – wygrali Drużynowe Mistrzostwo Polski do lat 14 dla UKS Okęcie Sport. Niewiele później zdobył tytuł indywidualnego Halowego Mistrza Polski do lat 14.
Marcin Maszczyk, trener Roberta:
„Są plany przeprowadzki Roberta do Polski. Zobaczymy co z tego będzie, natomiast na razie będzie jeździł pomiędzy Polską i Litwą ze względy na szkołę. Robert jest nad wyraz inteligentny jak na swój wiek, co daje mu przewagę nad przeciwnikami w jego wieku i nie tylko. Mądry, spokojny rozwój może przynieść mu wyniki w sporcie w kategorii seniorów. Planujemy kontynuować starty w turniejach europejskich o nazwie „Tennis Europe” , także w najważniejszych imprezach w Polsce oraz trochę turniejów z cyklu „Super Seria”.
Pozostaje Nam tylko życzyć kontynuacji dobrych szlifów tenisowych. Oby cieżka praca w połączeniu z wytrwałością, talentem i umiejętnościami owocowala w kolejnych zawodach i wyzszych kategoriach wiekowych.
Poniżej kilka najważniejszych wyników Roberta , z roku 2011:
Polska:
– Łęczyca, Super seria – 1 miejsce
– Toruń, OTK 1 ranga – 1 miejsce
– Szczawno OTK 1 ranga – 1 miejsce
– Letni Supermasters – 1 miejsce
Europa
– Tennis Europe under 14 Tallin, Estonia – finał
– Wilno, ćwierćfinał
– Łódź ćwierćfinał.
Autor tekstu: Jan Stański (love4.tennis)