Już w najbliższą niedzielę dowiemy się kto zostanie tenisową królową Portugalii. W ostatnim, decydującym pojedynku WTA Oeiras, skrzyżują ze sobą rakiety Hiszpanka Carla Suarez Navarro i Rosjanka Swietłana Kuzniecowa.
W piątkowych półfinałach nie było niespodzianek i przedmeczowe faworytki wygrały swoje spotkania. Kuzniecowa pokonała swoją rodaczkę – Jelenę Wiesninę 6:3, 6:1. Tenisistka z Petersburga po 74 minutach mogła ze spokojem odetchnąć, bowiem miała już zapewniony występ w finale.
Nieco dłużej zajęło pokonanie Carli Suarez Navarro Rumunki – Iriny Begu. Znajdująca się poza pierwszą setką rankingu WTA Rumunka, deptała po piętach Hiszpance w zasadzie tylko w pierwszym secie, o którym rozstrzygnięciu musiał zadecydować tie-break. Suarez Navarro zapisała go na swoje konto wygrywając 7:6(3), zaś w drugiej odsłonie meczu całkowicie przejęła inicjatywę i pozwoliła ugrać swojej rywalce tylko jednego gema.
Swietłana Kuzniecowa i Carla Suarez Navarro rozegrały między sobą tylko cztery spotkania, z czego 3 z nich wygrała Rosjanka. Jedyny raz tenisistka z Wysp Kanaryjskich cieszyła się z tryumfu 4 lata temu w Indian Wells, pokonując Kuzniecową w 3 setach.
Jak będzie tym razem?