Jedna z sióstr Radwańskich może cieszyć się z dzisiejszego dnia. Starszej – Agnieszce, nie udało się unieść rąk w geście zwycięstwa nad Marią Szarapową. Pozwolić sobie na to mogła młodsza – Urszula, która w I rundzie kwalifikacji do turnieju głównego w Rzymie, pokonała Kazaszkę – Zarinę Dijas.
Nasza rodaczka jeszcze nie miała okazji rozegrać meczu na profesjonalnych kortach z dzisiejszą przeciwniczką. Na szczęście pierwszy pojedynek tych tenisistek młodsza z sióstr Radwańskich mogła zapisać na swoje konto.
Sytuacja w partii otwarcia była wręcz nie do przewidzenia. Bukmacherzy stawiający na wygraną którejkolwiek z tenisistek na przemian wyrywali sobie włosy z głowy, bądź też na ich twarzach pojawiał się uśmiech. Utrzymanie podania nie było pewne. Taki rozwój sytuacji doprowadził do tie-breaka, w którym to skuteczniejszy tenis zaprezentowała nasza rodaczka. Swój wyczyn powtórzyła, ale już z większą pewnością, w drugim secie. Wtedy to pozwoliła 87. tenisistce świata na zapisanie na swoje konto tylko 2 gemów.
Po równo dwóch godzinach gry, Polka mogła cieszyć się wreszcie z długo oczekiwanego zwycięstwa. Ula Radwańska dzisiejszym triumfem 7:6(6), 6:2, zakończyła passę 9 przegranych z rzędu.
W ostatniej rundzie kwalifikacji, Ula stawi czoła Szwajcarce – Belindzie Bencić.