Niesamowity sezon rozgrywa Paula Kania. Po zakończeniu rywalizacji w półfinale w turnieju w Bukareszcie, dzisiaj Polka wraz ze swoją gruzińską partnerką, wywalczyła sobie awans do ćwierćfinału gry podwójnej w turnieju TEB BNP Paribas Istanbul Cup.
Polsko-gruziński duet z przytupem rozpoczął swój występ w Stambule. W poniedziałkowe popołudnie Paula Kania i Oksana Kałasznikowa musiały zmierzyć się w I rundzie z ukraińskimi siostrami Ludmiłą i Nadią Kiczenok. Po 64 minutach zaciętej gry, to Polka i Gruzinka mogły pogratulować sobie zwycięstwa.
Inauguracyjna partia spotkania dobrze zapowiadała się dla polsko-gruzińskiej pary. Panie przełamały rodzeństwo z Ukrainy i były bliskie zapisania seta na swoją korzyść. Nie wykorzystały jednak trzech setboli i oddały inicjatywę swoim rywalkom, które najpierw uzyskały przełamanie powrotne, a następnie zdominowały Kanię i jej partnerkę w tie-breaku wygrywając go 7-3.
Od straty serwisu zaczęły drugi set Polka i Ukrainka. Na szczęście zdołały odrobić straty z podwojoną siłą i nie dopuściły do powtórki poprzedniego seta. Siostry Kiczenok w 10. gemie zostały przełamane, a setbola tym razem wykorzystał polsko-gruziński debel.
O wyłonieniu zwyciężczyń musiał więc zadecydować super tie-break. Tam po zaciętej i wyrównanej grze, faworytki dzisiejszego spotkania musiały uznać wyższość Kani i Kałasznikowej.
W ćwierćfinałowym meczu Polka i Gruzinka będą musiały stawić czoła rumuńsko-izraelskiej parze – Raluca Olaru/Shahar Peer bądź rozstawionym z nr 3. Ukrainkami Olga Sawczuk/Julia Bejgelzimer.
Paula Kania/Oksana Kałasznikowa – Ludmiła Kiczenok/Nadia Kiczenok 6:7(3), 6:4, 10-8